WSZYSTKO O MOIM IMIENIU I MOICH ZALETACH DLA HISTORII
JESTEM JAK Z INNEGO ŚWIATA
Wiem dobrze,że taka nazwa tego blogu z mojej strony jest jakby pochwałą dla mojej osoby i mojego imienia. Ale ja chcę Państwu powiedzieć, jak nie wielka jest różnica między moim imieniem a charakterem w realnym życiu bo jestem jak z innego świata. Kiedy ja coś mówię,pisze lub robię ludzi są bardzo zdziwieni,że wszystko robię w innym stylu. Dużo menów oraz pięknych kobiet bardzo krępują się, kiedy trzeba coś powiedzieć o swojej osobowości. Ja osobiście nie raz spotykałem w życiu takie sytuacji, kiedy znajomy mi meny i kobiety z wielkim niezadowoleniem mówili a co Pan tak się dziwnie ubiera,mówię oraz opowiada o swojej osobowości. Się urodziłem w czasach Królewskiej Rumunii,kiedy region,gdzie zamieszkała moja rodzina po Drugiej Wojnie Światowej była okupowana Imperialistycznym Rosją, która politycznie i de jure się przykrywała nazwą ZSSR, a na prawdę za tym wszystkim był agresywny imperialistyczny reżym Rosji. W czasach tego okrutnego reżymu mieszkałem w Odessie,gdzie pracowałem jako wykładowca na ekonomie, prawo.i politologie w Konserwatorium Muzyczny im. Antoniny Nieżdanowej,gdzie spotkałem śpiewaka z Grecji, z którym my dobrze się poznały,kiedy pierwszy raz się witały usłyszawszy,że mam imię Vasył to od razu głośno powiedział King - Król. Wtedy pierwszy raz doznałem się,że moje imię jakoś jest związane z moją osobowością i naturą. Bo od dzieciństwa ile siebie się pamiętam zawsze wszędzie byłem traktowany przywódca, kiedy się bawiły wojny,bójki lub grały w piłce nożną. Moja Kochana Matka szlachetnego pochodzenia Hrabina Maria Stratulat- Smolnicka opowiadała mi,że kiedy byłem w małym wieku bogaci rodziny Hebrajskiego pochodzenia nie raz cały czas robili różne prowokacji aby mi porwać lub proponowały wielkie sumy wynagrodzenia. Nasza Matka była bardzo mądrą i kreatywną kobietą i dobrze wiedziała jak nas obronić od wszystkich bied i problemów. Choć w ramach Radzieckiego raju była taka bieda,że to nie możliwe nawet Państwu opisać bo byli my bracia i siostrzyczki głodni i goli. Z tego powodu wielkimi trudami skończyłem szkołę podstawową i maturę,oraz szkolę zawodową na spawacza. Po zakończeniu szkoły zawodowej od razu byłem wezwany do okrutnego wojska Radzieckiego,gdzie przebyłem 3 lata i byłe wyróżniony wojskowym stopniem starszego kaprala. Czasami dużo opowiadają,że w wojsku na początku służby młodzi chłopaki mają problemy ze starszymi bo są wykorzystywany i moralnie i materialnie. Ja nigdy nie miałem takich problem bo w oczach zawsze miałem taki błysk królewski bojownika,że wiedzieli,że dostaną odpowiedz. A dodatkowo byłem wybitnym sportowcem walk wschodnich i dobrze wiedziałem jak się obronić. W ostatnim roku służby wojskowej na dostałem uraz sportowy kolana i po operacji zostałem demobilizowany do domu,gdzie od razu angażowałem się do wstąpienia na fakultet prawa Kiszyniowskiego Uniwersytetu. W czasie egzaminów miałem bardzo wielką motywacje,że muszę się dostać do uniwersytetu bo to będzie nie tylko dla mnie coś wielkiego ale i przykład dla innych członków mojej rodziny a konkretnie dla mojej ukochanej córeczki i małych gwiazdeczek wnuczków. Jestem bardzo ambitny i twardy, czasami mówią na mnie bardzo nie artystycznie,że jestem upierdliwy i uparty jak osioł. Ja jestem innego zdania bo wiem,że każdy prawdziwy men powinien być twardzielem i zawsze osiągnąć swój cel. Taka jest moja cecha od Boga i Gwiazd. Jak ja mam coś do załatwienia to niema takiej siły,która może mi zaszkodzić.
Komentarze
Prześlij komentarz